Ten problem zaprezentował Pan Michał: Mam pytanie odnośnie jedzenia ryb w całości (tych, które jemy specjalnymi sztućcami). Za każdym razem, kiedy otrzymałem specjalny nóż-łopatkę, był on tępy. Jak w takim wypadku prawidłowo usunąć płetwy i dokonać nacięcia wzdłuż grzbietu?
Dodatkowo, jak wygląda kwestia jedzenia skóry? Traktujemy ją jako odpadek, czy zależne jest to od naszych preferencji?
Nóż do ryby zawsze jest w istocie łopatką. Ma jednak również ostry szpic. Nigdy nie miałem z nim i z rybą w całości problemu (w rybie peszonej, a tym bardziej gotowanej każda jej część łatwo odchodzi).
Jeśliby jednak taki problem się faktycznie pojawił (to się może zdarzyć) można poprosić kelnera o nóż do steków (z ząbkami).
Jeść czy nie jeść skórę ryby?
To tylko kwestia gustu.